W naszej codziennej gonitwie cenne są chwile przerwy, kiedy możemy się chociaż na chwilę zdystansować, aby nakarmić ciało i duszę, swoją oraz znajomych.
Na takie okazję polecam to właśnie danie kuchni indyjskiej, którego konsumpcja wywołuje uśmiech na twarzy i sprawa, że zaczynamy postrzegać świat w dużo jaśniejszych kolorach :)
Oryginalny przepis razem z filmem wideo można zobaczyć tutaj
Ingrediencje
Na 4-6 osób
- 1 szklanka ryżu basmati lub innego długoziarnistego,
wypłukanego, namoczonego przez pół godziny i odsączonego - 3 łyżki masła, najlepiej ghee
- 1 3/4 szklanki wody
- 3 łyżki mleka
- 3 łyżki cukru
- 1 laska cynamonu
- szczypta szafranu
- 4 goździki
- 1/2 łyżeczki rozgniecionych ziaren kardamonu
- szczypta soli
- 3 łyżki pokrojonych pistacji i migdałów
- 1 łyżka rodzynek
Przygotowanie
Do garnka wlać wodę, dodać ryż, sól oraz cynamon i podgrzewać na średnim ogniu do zagotowania.
Zmniejszyć gaz i podgrzewać do momentu, gdy ryż wchłonie wodę, czyli przez około 10 minut.
W międzyczasie na suchej patelni uprażyć rodzynki na średnim ogniu. Gdy po kilku minutach zaczną pęcznieć, dodać pokrojone migdały oraz pistacje i prażyć jeszcze około minuty. Migdały powinny być lekko uprażone i zachować jasnobrązowy kolor.
Migdały i pistacje odłożyć i do tej samej patelni wlać mleko, cukier, kardamon, goździki i podgrzewać aż cukier się rozpuści.
Gdy ryż będzie gotowy dodać do niego migdały i pistacje oraz mleko z przyprawami.
Ostrożnie, aby nie rozgnieść ryżu, wszystko wymieszać, delektując się oszałamiającą mieszanką zapachów i gotować pod przykryciem 3-4 minuty na małym ogniu.
Wyłączyć gaz i pozostawić pod przykryciem jeszcze kilka minut.
Smacznego!