Pyszna zupa-krem pieczarkowy

Zupa krem pieczarkowy_1.jpg

Zastanawiam się czemu właśnie ta zupa zasmakowała mi tak bardzo. Czy dlatego, że przepis jest Gosi i kojarzy mi się z Sopatowcem?

Pewnie trochę tak, pewnie dlatego, jak za każdym razem gdy tam jestem, chociaż na chwilę przeniosłem się do innego świata i spojrzałem na siebie z dystansem, a w środku poczułem powoli rozchodzące się, łagodnie rozgrzewające ciepło od piecyka na werandzie :)

A może to odrobina szczęścia sprawiła, że właśnie te składniki, właśnie tu, właśnie teraz, zagrały razem i okazały się tym czego dokładnie potrzebowałem.

Polecam ten przepis, sprawdźcie czy na Was też tak zadziała :)

Składniki na 4 porcje

  • 2 łyżki oleju, np. z ryżu
  • 2 drobno pokrojone ziemniaki
  • 40 dkg pokrojonych pieczarek
  • kilka namoczonych grzybów suszonych (jeżeli masz :)
  • 1 łyżka masła
  • liść laurowy
  • sól
  • namoczone glony (jeżeli masz :)
  • kilka kulek ziela angielskiego
  • dwa razy więcej kulek pieprzu zielonego :)
  • posiekana natka pietruszki, mniejsza lub większa w zależności od tego jak bardzo ją lubisz :)
  • 2 litry wrzątku
  • groszek ptysiowy lub kuskus lub płatki owsiane
  • ryż, np. brązowy (jeżeli masz z wczorajszego obiadu :)
Zupa krem pieczarkowy.jpg

Nastawiamy 2 litry wody na wrzątek. W czasie gdy woda będzie się podgrzewać, w garnku w którym będziemy gotować, podsmażamy na oliwie pokrojone ziemniaki i pieczarki.

Gdy woda się zagotuje, dodajemy do pieczarek łyżkę masła, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz, sól, glony, posiekaną natkę pietruszki i zalewamy wrzątkiem.

Gotujemy około 40 minut sposobem wiosennym, czyli bez przykrycia, i miksujemy. Dodajemy groszek ptysiowy, albo kuskus, albo płatki owsiane. Jeżeli mamy, to dodajemy również ryż i... gotowe :)

Ja, jak w przypadku każdej zupy, posypałem ją na koniec gomasio.

Smacznego!