Ciabata z pietruszkowym pesto i pomidorem, surówka z marchewki oraz kiełki grzybów mung polane olejem lnianym, spażona młoda kapusta, ugotowany burak, jajko na pół-miękko, prosto ze wsi...
Ten kolorowy, wspaniale pachnący, talerz witamin jest dla mnie miłą odmianą po zimowej monotonii owsianek i kaszy jaglanej.
Jest też najlepszym dowodem na to, że, warto zmieniać swoje żywieniowe rytuały, aby rozkoszować się nowymi smakami i zapachami.
Smacznego!